Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na pustkowie, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich wyprzedzili.
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach.
+++
W minionych dniach mieliśmy okazję słyszeć w Ewangelii o wysłaniu Apostołów z misją ewangelizacyjną. Mieli udać się do pobliskich miejscowości, aby zapowiadać przyjście Jezusa. Dziś natomiast słyszymy o tym, że uczniowie Jezusa z tej misji wracają. Dzielą się ze swoim Mistrzem wszystkim, czego doświadczyli w tym czasie. Opowiadali Mu o tym, co udało się zrobić i powiedzieć. Jezus widzi ich trud i zmęczenie, dlatego poprosił, aby trochę odpoczęli, nabrali sił do dalszej pracy. Mówi im wprost: "Wypocznijcie nieco". Jezus wysyła ich na pustynię, miejsce odosobnione by spojrzeli na swoje dotychczasowe zajęcia z pewnej perspektywy, przemyśleli wszystko i zweryfikowali. I nam od czasu potrzebny jest taki czas, wszak nasze życie to nie tylko praca i działanie. Praca to nie wszystko. Norbert Blum - niemiecki publicysta i polityk, powiedział kiedyś: "Gdyby praca była wszystkim, to życie niepełnosprawnych, starszych i dzieci nie miałoby sensu". Potrzebny jest także odpoczynek, bo on pozwala nabrać sił na to, co przed nami. Potrafisz wypoczywać?
fot. pixabay
Komentarze
Prześlij komentarz
Zapraszam do podzielenia się tym, jak w Tobie żyje przeczytane Słowo: