Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, z tego, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga, Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chw
Zapraszam Cię do śledzenia w miarę systematycznych, codziennych, krótkich komentarzy do Słowa Bożego. Nazwa bloga została zaczerpnięta ze słów św. Pawła Apostoła skierowanych do Koryntian "Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali" (por. 2 Kor 12, 9). Wobec naszych niedomagań i słabości mamy szukać tej Mocy, która pochodzi od samego Boga, a to najlepiej robić wsłuchując się w to, co Bóg chce nam powiedzieć przez swoje Słowo znajdujące się w Biblii.