Jezus powiedział do swoich uczniów: «Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy któregoś z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą. Wszystko więc, co chcielibyście, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków ».
>P<
W sytuacjach, których zależy nam, by coś zyskać, osiągnąć - potrafimy wiele zrobić i poświęcić. Wkładamy wtedy wiele sił, zdolności, energii, pomysłów, chęci, by to zrobić. Na czym ostatnio mocno mi zależało? Co chciałem zyskać? Odpuściłem, czy zrobiłem wszystko, by to mieć? Czy na modlitwie nasza postawa nie powinna być podobna? Na to zwraca uwagę Jezus. Prosić wytrwale, ale z wiarą. Pamiętając także o tym, że Bóg najlepiej wie, czego potrzebujemy. Nie przejdzie obojętnie wobec prośby, jeśli służyć będzie ona naszemu dobru. Jezus posługuje się dwoma wymownymi przykładami. Chleb i kamień swoim wyglądem mogą być do siebie podobne, łatwo je wtedy ze sobą pomylić. Również wąż i ryba (np. węgorz, sum). Ale istnieją między nimi także poważne różnice. Chleb jest miękki, kamień twardy. Ryba jest pożywieniem, jad węża może zabić. Nie każdy z tych nadaje się do zjedzenia. Być może, że nie wszystko o co prosimy, posłuży naszemu życiu i wierze. Wie o tym Bóg. W takich przykładach Jezus opisuje postawę Boga, swojego Ojca. Mówi o Nim, że jest dobry i nie ma w nim ani odrobiny zła. Mówi o tym w słowach: "...o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą". Niech to dzisiejsze Słowo posłuży nam w tym, by chcieć tworzyć w swoim życiu duchowym, pozytywny obraz Boga.
fot. pixabay
Komentarze
Prześlij komentarz
Zapraszam do podzielenia się tym, jak w Tobie żyje przeczytane Słowo: