Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2023

Czujność [Łk 12, 35-28]

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy bądźcie podobni do ludzi oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc, będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie». >P< Na różne sprawy i rzeczy oczekujemy w naszym życiu. Kilka przykładów. Uczeń w szkole czeka na sprawdzenie sprawdzianów i wstawienie przez nauczycieli ocen do dziennika - szczególnie jeśli są one bardzo dobre. Pracownik w swojej firmie, co miesiąc, oczekuje na wynagrodzenie za swoją pracę. Osoba samotna, oczekuje na odwiedziny kogoś z bliskich. Przykładów podobnych postaw moglibyśmy podawać bardzo dużo. Jednakże spróbujmy odpowiedzieć sobie jeszcze na jedno pytanie: Na co oczekuje chrześcijanin?

Wnętrze [Łk 11, 37-41]

Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem. Na to Pan rzekł do niego: «Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste». >P<       W dzieciństwie, kiedy byliśmy mali, nasi rodzice troszczyli się o nas. Uczyli nas pewnych zasad postępowania. Dbali np. o to byśmy umyli ręce przed posiłkiem, wyszczotkowali zęby, troszczyli się o to, byśmy mieli na sobie czyste ubrania. Takich i podobnych zachowań było wiele. Ale oprócz zewnętrznych okoliczności, nasi opiekunowie troszczyli się również o nasze wnętrze. O to, byśmy byli prawdomówni, kulturalni, szczerzy, prostolinijni. Jednym słowem kształtowali nasze wnętrze,

Palec Boży [Łk 11, 15-26]

Gdy Jezus wyrzucał złego ducha, niektórzy z tłumu rzekli: «Mocą Belzebuba, władcy złych duchów, wyrzuca złe duchy». Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: «Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i Szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja mocą Belzebuba wyrzucam złe duchy, to czyją mocą wyrzucają je wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, to zabierze całą broń jego, na której polegał, i rozda jego łupy. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza. Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, s

"Aniel Boży, Stróżu mój..." Mt 18, 1-5.10]

W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: «Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?» On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: «Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie». >P< "Aniele Boży, Stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój...". Któż z nas nie uczył się w dzieciństwie tej modlitwy. Dla wielu z nas była ona pierwszą, która została nam przekazana przez rodziców, czy dziadków. Piszę o tym w kontekście dzisiejszego wspomnienia Aniołów Stróżów. Jest to niewidzialny, duchowy świat rozumnych i wolnych stworzeń, których zadaniem wyznaczonym przez Bo