Jezus jako Chleb Żywy [J 6, 41-51]

Żydzi szemrali przeciwko Jezusowi, dlatego że powiedział: «Ja jestem chlebem, który z nieba zstąpił». I mówili: «Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz mówić: Z nieba zstąpiłem». Jezus rzekł im w odpowiedzi: «Nie szemrajcie między sobą! Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: „Oni wszyscy będą uczniami Boga”. Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne. Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata».

>P<

Być może w czasie wakacji, odpoczynku i urlopów, troszkę częściej korzystamy z restauracji. Będąc w Polsce, czy za granicą korzystamy z dogodnych warunków, by posmakować kuchni właściwej dla regionu, w którym się znaleźliśmy. Są to różne potrawy: pizza, sałatki, wykwintne mięsa, ciasta, lody. Zazwyczaj pierwsze co robimy w tych miejscach, to sprawdzamy, co dana restauracja jest w stanie zaserwować, jakie są specjały tego miejsca, zerkamy na co mielibyśmy ewentualnie ochotę oraz jakie są ceny tych posiłków. Pisząc te słowa od razu robię się głodny :) Dlaczego zajmuje się tym tematem? W jakiś sposób zasugerował go dziś sam Jezus. W dzisiejszej Ewangelii, nazywa się "Chlebem Życia". Mówi o sobie jak o pokarmie. Powiedzielibyśmy, że właśnie takie imię sobie sam nadaje. Jest to cecha, która Go charakteryzuje. Jezus staje się dla nas pokarmem. Oczywiście od razu odnosimy to Słowo do Eucharystii. To podczas niej Jezusa zastawia dla nas stół i pragnie karmić nas do syta. Karmi nas nie byle jakim posiłkiem, lecz samym sobą. Widzimy też, że słowa Jezusa budzą opór wśród słuchaczy. Słychać w ich słowach szemranie, powątpiewanie, niedowierzanie. Słychać także jak Jezus tłumaczy każdą wątpliwość. Zbawiciel wyjaśnia, że wypełnia wolę Ojca wtedy, kiedy przekazuje swoje życie braciom. Dlatego jest On dla nas Chlebem Życia. Jezus jest najlepszym Pokarmem prowadzącym do zbawienia. On daje życie wieczne już teraz, ale obiecuje również zmartwychwstanie w przyszłości. To są słowa pełne nadziei. Mogę być pewny, że przyjmując Jego Ciało, mam już tutaj na ziemi przedsmak nieba. Słuchając tego słowa, warto zadać sobie pytania: Czy wierzę w to? Jaką wartość ma dla mnie Eucharystia w której uczestniczę? Co jest dla mojego życia i duchowego wzrostu takiem pokarmem, który syci moje głody, niezrozumienia, wątpliwości? I jeszcze jedna myśl, a właściwie zachęta. Kapłan po śpiewie: "Baranku Boży", a przez przyjęciem Komunii Świętej, w ciszy odmawia specjalną modlitwę. Zachęcam, by w skupieniu zastanowić się nad jej treścią i prosić Pana Boga, by słowa tej modlitwy stały się i naszym pragnieniem. Modlitwa ta brzmi tak: "Panie Jezus Chryste, Synu Boga Żywego, Ty z woli Ojca, za współdziałaniem Ducha Świętego, przez swoją śmierć dałeś życie światu, wybaw mnie przez najświętsze Ciało i Krew Twoją od wszelkich nieprawości moich i od wszelkiego zła; spraw także, abym zawsze zachowywał Twoje przykazania, i nie dozwól mi nigdy odłączyć się od Ciebie". 

----------

fot. Pixabay 

Jeśli podoba Ci się to, co tutaj znajdujesz możesz zaprosić twórcę na wirtualną kawę :) Wystarczy kliknąć w link: buycoffee.to/mocwslabosci Dziękuję za okazane wsparcie! Zapraszam też na mojego TikToka z cytatami z Pisma Świętego :)