Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którą przyjęliście i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam głosiłem. Bo inaczej na próżno byście uwierzyli. Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi. Jestem bowiem najmniejszy ze wszystkich apostołów i niegodzien zwać się apostołem, bo prześladowałem Kościół Boży. Lecz za łaską Boga jestem tym, czym jestem, a dana mi łaska Jego nie okazała się daremna; przeciwnie, pracowałem więcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz łaska Boża ze mną. Tak więc czy to ja, czy inni, tak nauczamy i tak uwierzyliście.
>P<
W dzisiejszym czytaniu widać cały proces głoszenia Ewangelii. Ważne jest to, że jest ona nieustannie głoszona. Jej prawda wpływa i kształtuje ludzkie istnienia. Przemienia i wypełnia życie nadzieją. Pewnie każdy ze wspomnianych przez Pawła ludzi, którzy wierzyli głoszonej im Ewangelii, mógłby opowiedzieć własną historię o tym, w jaki sposób Dobra Nowina wpłynęła na jego życie. Każde z tych świadectw byłoby inne, barwniejsze, ciekawsze. Ludzie ci własną drogą dochodził do jej przyjmowania i odkrywania. W mojej diecezji przeżywamy aktualnie czas jubileuszu 900-lecia głoszenia przez św. Ottona z Bambergu Ewangelii na Pomorzu. To ten wielki apostoł przyniósł wiarę na tereny nad Odrą i Bałtykiem. Zapewne gdyby nie jego zaangażowanie, pomysłowość, przygotowanie, zapał, przykład życia - tereny te, nie byłyby dziś chrześcijańskie, albo przynajmniej bardzo trudno byłoby to uczynić. Od tego czasu mija już wiele wieków, a wiara wciąż trwa i przekazywana jest kolejnym pokoleniom. Nie wierzymy przecież na próżno (por. 1 Kor 15, 3). Skoro odkrywam wielkie znaczenie wiary na mnie i moje życie, to nie sposób się tym nie dzielić z innymi. Dzięki temu tworzy się pewna sukcesja, system powiązanych ze sobą osób, doświadczeń, relacji i wydarzeń. Dołączysz do tego dzieła?
---------
fot. pixabay
Komentarze
Prześlij komentarz
Zapraszam do podzielenia się tym, jak w Tobie żyje przeczytane Słowo: