Bracia: W owym czasie byliście poza Chrystusem, obcy względem społeczności Izraela i bez udziału w przymierzach obietnicy, niemający nadziei ani Boga na tym świecie. Ale teraz w Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa. On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części ludzkości uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur – wrogość. W swym ciele pozbawił On mocy Prawo przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch rodzajów ludzi stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój, i w ten sposób jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem, w jednym Ciele przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości. A przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzy jesteście daleko, i pokój tym, którzy są blisko, bo przez Niego jedni i drudzy w jednym Duchu mamy przystęp do Ojca. A więc nie jesteście już obcymi i przybyszami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga – zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie głowicą węgła jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.
>P<
Wspomnienie św. Jana Pawła II
Chrystus jest naszym pokojem! Przypominam nam o tym Słowo. Prawdę tę również uświadamiamy sobie podczas każdej Eucharystii, kiedy słyszymy słowa kapłana: "Pokój Pański niech zawsze będzie z Wami" oraz "Przekażcie sobie znak pokoju". Słuchamy tych słów, wykonujemy gesty, ale czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad tym, co ta prawda oznacza? Jezus jest naszym pokojem ponieważ: gromadzi nas w jedno, burzy mury które nas oddzielają od Niego i siebie, troszczy się o bliskość z nami, jedna nas z Bogiem, pomaga nam wzrastać w świętości. Niech pragnienie pokoju nas przenika.
Komentarze
Prześlij komentarz
Zapraszam do podzielenia się tym, jak w Tobie żyje przeczytane Słowo: