Przejdź do głównej zawartości

Słowo Boże - miecz obosieczny [Hbr 4, 12-13]

Żywe jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Nie ma stworzenia, które by dla Niego było niewidzialne; przeciwnie, wszystko odkryte jest i odsłonięte przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek.

>P<


Miesiąc temu Nuncjatura Apostolska w Polsce poinformowała, że nowym arcybiskupem szczecińsko-kamieńskim zostanie biskup Wiesław Śmigiel, dotychczasowy biskup toruński. Z posługą tą związany jest moment wybierania herbu. Ma on w symboliczny sposób oddawać ducha posługi biskupiej. Arcybiskup Wisław w swoim herbie, który pozostał niezmienny od czasu jego święceń, na błękitnej tarczy umieścił trzy ważne elementy: krzyż, miecz i mur. Krzyż jest znakiem naszego zbawienia oraz tego, że wszystkie nasze wysiłki powinny być na nim skoncentrowane. Ceglany mur, wznoszący się ku górze nawiązuje do wspólnoty Kościoła, która budowana jest z żywych kamieni, czyli ludzi. Na tarczy herbowej znajduje się także miecz, który jest nawiązaniem do dzisiejszego czytania z Listu do Hebrajczyków.
Ostrze to symbolizuje Słowo Boże oraz męstwo i gotowość stanięcia w obronie wiary i wypływających z niej wartości. I rzeczywiście tak jest. Kiedy sięgamy po Pismo Święte, aby je czytać i rozważać, mamy świadomość, że na różne sposoby ono będzie nas "dotykać". Czasami będzie przynosić radość, pokój serca, ukojenie. Innym razem będzie motywować nas do przemiany, nawrócenia. A jeszcze innym zmotywuje nas do działania, pracy nad sobą, utwierdzania się w konkretnym dobru i łasce. Mogą też być momenty ostrzeżenia, przemyślenia pewnych kwestii. Jedno jest pewne, przez Biblię przemawia do nas Bóg. To jest Jego Słowo do nas. Słowo Boga to Chrystus Jezus. Ono - jak wskazuje autor natchniony - jest żywe, skuteczne, przenika do naszej duszy i ciała, osądza nasze pragnienia i decyzje. Zatrzymajmy się na chwilę nad najważniejszymi przymiotnikami, które je opisują:
- "Żywe jest Słowo Boże, skuteczne" - oznacza to, że ma ono moc przemiany ludzkich serc, jest ciągle aktualne niezależnie od czasów, zmiennych kontekstów, mody, ludzi. Ono jest ciągle dynamiczne i świeże. 
- Jest jak miecz obosieczny - jest w stanie dosięgnąć do wnętrza i głębi człowieka. Miecz taki tnie z każdej strony, podobnie jak Słowo Boże jest w stanie przenikać to, co zewnętrzne (np. ludzkie zachowania) i to, co wewnętrzne. 
- Rozdziela ducha i duszę - w perspektywie biblijnej są to dwie wypływające na siebie rzeczywistości. Jedna nawiązuje do wchodzenia z Bogiem w relacje, natomiast druga odpowiada naszemu życiu naturalnemu. Słowo Boże jest w stanie oddzielić to, co czysto ludzkie od tego, co Boskie. 
- Osądza myśli i pragnienia serca - Przed Bogiem niczego nie da się ukryć, nic nie jest dla Niego tajemnicą tym bardziej nasze myśli i pragnienia. Boży osąd jest zawsze sprawiedliwy. 
     Jak widzimy, krótkie przesłanie tego teksu bardzo wiele mówi o nas i naszej relacji do Słowa Bożego. Od nas wiele zależy. Warto zauważyć te dwojakie skutki działania Bożego Słowa w nas. Albo doprowadzi nas ono do zbawienia - odetnie to, co jest niepotrzebne, trujące, zagrażające naszemu życiu, uzdrowi to co jest chore, albo doprowadzi do potępienia - gdy je odrzucimy, stanie się dla nad mieczem karzącym. Sięgajmy po Słowo Boże, niech on będzie naszym codziennym pokarmem. Wracajmy do praktyki systematycznego czytania i rozważania Pisma Świętego.

-----------
fot. pixabay i kuria.pl 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Królowa Polski [J 19, 25-27]

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. >P<      Data 3 maja, wpisała się bardzo mocno zarówno do kalendarza cywilnego jak i kościelnego (liturgicznego). Z jednej strony kolejne rocznica ustanowienia konstytucji z 3 maja 1791 roku, a drugiej uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Dwa ważne wydarzenia związane z naszą Ojczyzną. Do dzisiejszego trzeciomajowego święta, często odnoszę wydarzenia z dzieciństwa, szczególnie wakacje spędzane u dziadków. Pamiętam takie dwa szczególne momenty. Pierwszy związany z wizerunkiem Maryi, kiedy w starej książeczce do nabożeństwa mojej śp. Babci znalazłem wygięty, podniszczony obrazek, który ukazywał samą twarz Matki Boskiej Częstochowskiej. Pamięt

Trącenie w bok [Dz 12, 1 - 11]

W owych dniach Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana, a gdy spostrzegł, że to spodobało się Żydom, uwięził nadto Piotra. A były to dni Przaśników. Kiedy go pojmał, osadził w więzieniu i oddał pod straż czterech oddziałów, po czterech żołnierzy każdy, zamierzając po Święcie Paschy wydać go ludowi. Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a Kościół modlił się za niego nieustannie do Boga. W nocy, po której Herod miał go wydać, Piotr, skuty podwójnym łańcuchem, spał między dwoma żołnierzami, a strażnicy przed bramą strzegli więzienia. Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi. Trąceniem w bok obudził Piotra i powiedział: «Wstań szybko!». Równocześnie z rąk Piotra opadły kajdany. «Przepasz się i włóż sandały!» – powiedział mu anioł. A gdy to zrobił, rzekł do niego: «Narzuć płaszcz i chodź za mną!». Wyszedł więc i szedł za nim, ale nie wiedział, czy to, co czyni anioł, jest rzeczywistością; zdawało mu się, że to widzenie. Minęli

4 x biada! [Łk 11, 42 - 46]

Jezus powiedział: «Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiej jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić, i tamtego nie pomijać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą». Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: «Nauczycielu, słowami tymi także nam ubliżasz». On odparł: «I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo nakładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami nawet jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie». >P< Czy to trzykrotne "biada" wypowiadane przez Jezusa było zasadne? Czy potrzebne były tak mocne słowa? Czego one dotyczyły? Zerknijmy do szczegółów tego tekstu: - mięta, ruta, czyli dziś powiedzielibyśmy przyprawa ziołowa, czy jarzyny były przedmiotem zastanowienia faryzeuszy, czy te warzywa powinny być składane jako dziesięcina czy nie. Można je s

Życzenia wielkanocne 2024

Wszystkim zaglądającym tutaj, pragnę życzyć błogosławionych świąt Wielkiej Nocy. Niech Chrystusa Zmartwychwstały przebija się przez nasze skamieniałe, często zamknięte na miłość i pokój serca. Niech wydobywa nas z naszych słabości i lęków. Niech obdarza pokojem, który przynosi!  Niech żyje w nas i poprzez nas! Radosnego Alleluja! Ku refleksji i modlitwie zostawiam piękną modlitwę napisaną przez papieża Benedykta XVI: "Panie Jezu Chryste, w ciemności śmierci stałeś się światłem, w otchłani najgłębszej samotności zamieszkała teraz na zawsze kojąca moc Twojej miłości, w Twoim ukryciu możemy śpiewać Alleluja ocalonych. Daj nam pokorną prostotę wiary, która nie daje wprowadzić cię w błąd, kiedy Ty wołasz nas w godzinach ciemności i opuszczenia, kiedy wszystko staje się niepewne; w czasie, kiedy Twoja sprawa zdaje się przegrywać w śmiertelnej walce, daj nam wystarczająco dużo światła, żebyśmy Ciebie nie stracili; tyle światła, żebyśmy mogli stać się światłem dla innych, którzy go jeszc

"Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a działaj, jakby wszystko zależało tylko od ciebie" [Łk 5, 17-26]

Pewnego dnia, gdy Jezus nauczał, siedzieli tam też faryzeusze i uczeni w Prawie, którzy przyszli ze wszystkich miejscowości Galilei, Judei i z Jeruzalem. A była w Nim moc Pańska, tak że mógł uzdrawiać. Wtem jacyś mężczyźni, niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc w żaden sposób go przenieść z powodu tłumu, weszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem na sam środek, przed Jezusa. On, widząc ich wiarę, rzekł: «Człowieku, odpuszczone są ci twoje grzechy». Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić: «Kimże on jest, że wypowiada bluźnierstwa? Któż może odpuścić grzechy prócz samego Boga?». Lecz Jezus przejrzał ich myśli i w odpowiedzi na nie rzekł do nich: «Co za myśli nurtują w sercach waszych? Cóż jest łatwiej powiedzieć: „Odpuszczone są ci twoje grzechy”, czy powiedzieć: „Wstań i chodź”? Otóż żebyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów» – rzekł do sp